wtorek, 17 listopada 2015
Kolorowa mozaika
Moja czteroletnia wnusia miała wielką ochotę na układanie mozaiki z kolorowych "grzybków". Niestety, nasz maleńki (1 rok i 7 miesięcy) Szkrab nie przepuścił okazji, aby również układać. Układała z wielkim zapałem. Udawało się ładnie trafiać malutkimi "grzybkami" w otworki, ale jeszcze częściej "grzybki" trafiały do buzi i potrzebna była natychmiastowa interwencja, aby ratować nie tyle "grzybki", co dziecko. Po kilku próbach włożenia małych przedmiotów do buzi nie pozostało nam nic innego, jak szybko zakończyć zabawę.
Niektóre zabawki oznaczone są symbolami i napisami, że zabawka nie nadaje się dla dzieci poniżej trzeciego roku życia ze względu na połknięcie i zadławienie się małymi elementami. Okazuje się, że nie jest to czczy wymysł, ale ostrzeżenie przed nieszczęściem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przypomniało mi się śmieszne zdarzenie, kiedy to pod nieobecność mamy w kuchni, wraz ze starszą o 1.6 roku siostrą upiekliśmy klocki w kuchence, ponieważ nieraz widzieliśmy jak mama piecze w niej ciasto. Chcieliśmy więc zrobić jej niespodziankę. Efekt był taki, że piekarnik był cały spalony, a w całym domu " pachniało" jeszcze długo potem.
OdpowiedzUsuńDobrze, że w porę ktoś z dorosłych poczuł i zauważył "wypieki ciasteczek".
Usuń