niedziela, 25 lutego 2018

Zakładki do książek

   W ostatnim czasie za sprawą babci przybyło kilka nowych książeczek do domowej biblioteczki. Wnuczki z ochotą zabrały się do wykonania zakładek. Podałam jedynie prostokąty sztywnych kartek, a reszta to wyobraźnia i praca dzieci.   
   Dlaczego nie jedna zakładka? Mamy taki zwyczaj, że na dobranoc czytamy wierszyki, opowiadania, baśnie i bajeczki z kilku książeczek. Ponadto zaznaczymy te najbardziej lubiane, które muszą obowiązkowo pojawić się każdego wieczoru. 
   Pożytek potrójny: wnuczki  miały zajęcie, babcia chwilę spokoju, a książki nowe zakładki. ;) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz