Starsza wnuczka miała w przedszkolu bal karnawałowy (była przebrana za Jasminę), a młodsza niestety, nie - chorowała.
Kiedy rodzice wyjechali na występ kabaretu, urządziłyśmy sobie bal. Starsza przebrała się za Elsę, młodsza za motylka, a babcia za królową tego królestwa.
Zabawa była przednia! Tańce, pląsy, wygibasy, podskoki...
Na pamiątkę zostały nam zdjęcia i nagrania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz