sobota, 17 lutego 2018

Ozdoby do włosów

   Moje wnuczki mają piękne,  długie włosy. Młodsza ciągle ściąga spinki,  frotki,  gumki,  opaski i gubi. Co jakiś czas  część odnajduje się i przynosimy z przedszkola garść ozdób.  Problemem jest rozpoznanie tych właściwych,  jeśli kilka ozdób  na biurku Pani jest takich samych. Które są nasze? 
   Aby ozdoby były niepowtarzalne,  podobały się i łatwo było je rozpoznać pośród innych, postanowiłam wykonać ozdoby razem z wnuczkami. 
   Wyciągnęłam wstążki,  wstążeczki, koronki,  frotki,  gumę,  nici,  guziki,  koraliki,  szydełko,  nożyczki,  igły,  agrafki i dalejże do dzieła! Sześciolatka ładnie pracowała: nawlekała koraliki, pomagała wybierać kolory wstążek oraz co jakiś czas zwijała wstążki rozwinięte przez młodszą siostrę. Młodsza cieszyła oczy różnorodnością materiałów i przyborów i musiała wszystko dokładnie obejrzeć,  wziąć w ręce,  "przymierzyć" czy będzie jej pasowało; stąd starsza miała ciągłe sprzątanie,  a ja zerkanie czy wstążki i koraliki zamienione w naszyjniki i korale nie zacisną się na szyi,  a "bransoletki"  na rękach podczas tańca radości nie będą przyczyną zaplątania się we wstążki i upadku. 
   Po takiej wspólnej pracy udało się niewiele zrobić,  ale radość wspólnego tworzenia pozostała.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz