Nieocenioną pomoc wniosła starsza wnuczka, która zagniatała ciasto, wycinała, a po upieczeniu dekorowała pachnące pierniczki razem z mamą. Dziecko miało swój wkład w przygotowania do Świąt i bardzo cieszyło się, że wszyscy chwalili za zaangażowanie i piękny końcowy efekt.
W tym czasie babcia zajmowala się młodszą wnusią bawiąc się kuchenką do zabawy i klockami w pieczenie pierniczków.
Fajna zabawa. Ja sam jak miałem 2 latka to robiłem z babcią pierogi, do dzisiaj wspominam z sentymentem te chwile uwiecznione przez mamę na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńJak się Jaś nauczy, to Jan będzie umiał. :)
Usuń