niedziela, 13 grudnia 2015

A - psik!

 
   Moje wnusie chorują od kilku dni. Gorączkują, kaszlą, mają katar. Więcej czasu poświęcamy na czytanie i oglądanie książeczek. 
   Podczas czytania wiersza J. Brzechwy pt."Katar",  dziewczynki dopowiadały: "A - psik!"

Spotkał katar Katarzynę – 
 A-psik! 
Katarzyna pod pierzynę – 
 A-psik! 
Sprowadzono wnet doktora – 
 A-psik! 
„Pani jest na katar chora” – 
 A-psik! 
Terpentyną grzbiet jej natarł – 
 A-psik! 
A po chwili sam miał katar – 
 A-psik! 
Poszedł doktor do rejenta – 
 A-psik! 
A to właśnie były święta – 
 A-psik! 
Stoi flaków pełna micha – 
 A-psik! 
A już rejent w michę kicha – 
 A-psik! 
Od rejenta poszło dalej – 
 A-psik! 
Bo się goście pokichali – 
 A-psik! 
Od tych gości ich znów goście – 
 A-psik! 
Że dudniło jak na moście – 
 A-psik! 
Przed godziną jedenastą – 
 A-psik! 
Już kichało całe miasto – 
 A-psik! 
Aż zabrakło terpentyny – 
 A-psik! 
Z winy jednej Katarzyny – 
 A-psik!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz