niedziela, 18 września 2016
Wspólna zabawa
Jako babcia staram się nie tylko włączyć wnuczkom film i: - siedźcie cicho, oglądajcie ładnie, bo ja muszę... (i tu tysiąc czynności, które musi wykonać babcia pod nieobecność rodziców), ale poświęcić tylko im swój czas. Zresztą, nie da się nic zrobić, siedząc z wnuczkami. Zwłaszcza mała, to żywe srebro i wszędzie jej pełno. Dlatego też, zamiast denerwować się, że robota nie zrobiona, lepiej robotę zrobić wcześniej lub odłożyć na później, a czas poświęcić na wspólną zabawę, czytanie książeczek, malowanie, rozmowy czy wyjście na spacer lub na plac zabaw.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz