Święta Bożego Narodzenia, Sylwester i Nowy Rok minęły bardzo szybko. Wnuczki włączały się w przygotowania, wyjeżdżały do drugich dziadków i cieszyły z prezentów.
Dzisiaj starsza wnusia wycinała płatki śniegu z papieru. Pracowała z zapałem (lepsze jednak do wycinania są serwetki śniadaniowe) zawzięcie wycinając wzorki. Była niezmiernie ciekawa wyglądu wycinanych gwiazdek i cieszyła się bardzo z końcowego efektu.
Maleństwo zużyło kilka kartek do rysowania śnieżynek. Wnusia była tak zaabsorbowana rysowaniem, że nie zważała na to, że długopisy rysują stół, rączki, a nawet buzię. Niestety, jej śnieżynki nie nadają się do pokazania, bo szybko "stopiły się".
Super zabawa. ja też swego czasu lubiłem takie cudeńka robić ze swoją babcią.
OdpowiedzUsuńPrzy wycinaniu wyobraźnia pracuje. Wnusia cały czas "głośno myślała", co wyjdzie?
Usuń