Dzisiaj z młodszą wnusią zabawiałyśmy się w śpiewanie piosenki pt. "Wlazł kotek na płotek" zgłoskami lu, potem, li, a następnie la, le, lo. Moja wnusia zachęcana i chwalona przeze mnie, bardzo ładnie bawiła się w naśladowanie i wydawanie odpowiednich dźwięków.
Wlazł kotek na płotek i mruga,
Ładna to piosenka, niedługa.
Nie długa, nie krótka, lecz w sam raz
Zaśpiewaj, koteczku, jeszcze raz.
Na końcu było moje pytanie: - Jak robi kotek?
Odpowiedzią było miauczenie maleństwa: - Miau!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz