I znów nasze maleństwo choruje. Tym razem chore gardło. Gorączka nie odpuszcza, chrypka nie przechodzi. Dziecko nie nadaje się do przedszkola. Córka pierwszy miesiąc w nowej pracy, nie ma mowy o wolnym. Zięć nie ma możliwości wzięcia nawet jednego dnia wolnego ze względu na interes firmy. Babcia na emeryturze, ale jeszcze służy radą i pomocą na część etatu. W dodatku wypadł termin ustalonej wizyty u specjalisty...
Jak rodzina rozwiązuje kwestie opieki nad dziećmi? W najprostszy, możliwy sposób. Babcia przekłada wizytę u lekarza, organizuje zastępstwo za siebie na czas wyjścia do pracy i w zależności od tego czy jest komu zaprowadzić i odebrać starsze dziecko z przedszkola, opiekuje się jedną lub obiema wnuczkami.
Jak wygląda opieka? Standardowo. Poranne wstawanie, toaleta, ubieranie, przygotowanie śniadania, podanie lekarstw, sprzątanie, wspólna zabawa, rozpalenie w piecu c. o., przygotowanie obiadu, podanie lekarstw itd. aż do wieczora z przerwą na wyjście do pracy. W dni wyjazdu córki na uczelnię dochodzi wieczorna toaleta i usypianie dzieci.
Kocham moje wnuczki i dla nich z największą przyjemnością poświęcam swój czas.
Wnusieńko, wracaj szybciutko do zdrowia i pełni sił, bo czeka nas wiele pracy i zabaw.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz