Wiem, że takie upoważnienie jest konieczne i bez tego nikt inny poza rodzicami nie może decydować o zabiegach medycznych, poza bezpośrednio zagrażającymi życiu dziecka. Żaden lekarz nawet w tych okolicznościach nie udzieli informacji o stanie zdrowia dziecka i jego szansach na przeżycie.
(Jakiś czas temu w naszym szpitalu lekarz odmówił zszycia rany dziecku przywiezionemu do szpitala przez dziadków. Dziadkowie czekali z dzieckiem, aż oddaleni o 80 km dotrą do szpitala rodzice dziecka.)
Szczególnie teraz, kiedy weszły od maja przepisy RODO, takie upoważnienie wydane przez rodziców jest wręcz niezbędne.
Moje upoważnienie tym razem było napisane odręcznie i wyglądało tak:
Miejscowość, data....................
Upoważnienie
Ja, ....................................(imię i nazwisko), legitymująca się dowodem osobistym .............................(seria i numer dowodu) upoważniam .........................................(moje imię i nazwisko), legitymującą się dowodem osobistym .....................(seria i numer mojego dowodu) do uzyskiwania informacji o stanie zdrowia mojego dziecka ......................................(imię i nazwisko dziecka) ..................................(PESEL dziecka) a także decydowaniu o niezbędnych świadczeniach medycznych w przypadku zagrożenia życia i zdrowia mojego dziecka w okresie od ........................ (data wyjazdu) do ............................... (data powrotu)
Czytelny podpis rodzica
Na szczęście nasz wyjazd był zdrowy, bezpieczny i przyjemny, ale przezorności nigdy dosyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz