I Komunia
Rozpoczął się czas Komunii.
W sobotę, 13 maja byliśmy całą rodziną na I Komunii. Dla wnuczek była to wspaniała impreza rodzinna.
A tak, przy okazji, podsumowując wydatki, stwierdzam, że to kosztowna impreza zarówno dla rodziców, jak i gości. Dawno temu skończyły się czasy, kiedy to prezentem komunijnym był zegarek, a rower od chrzestnych szczytem marzeń. Ponieważ dawno nie mieliśmy tego typu wydarzenia, zapytaliśmy wprost, co dziecko chciałoby dostać na prezent. - Córka sprawdzała w internecie, co teraz kupuje się na prezent. Wśród prezentów znalazły się nawet operacje plastyczne dla dzieci(!). - Koniec końców kupiliśmy tablet i trampolinę ogrodową.
Pozostałe wydatki gości:
- ubrania np. sukieneczki dla dziewczynek powyżej 100 zł jedna(!) - dlaczego ubrania dziecięce są takie drogie?
- podróż.
Wydatki rodziców:
- ubranie dla dziecka,
- dar (ofiara) dla kościoła z okazji I Komunii,
- składki na prezenty dla księdza, pań katechetek,
- wideofilmowanie, zdjęcia,
- wynajem sali,
- kucharka,
- kelnerka,
- tort,
- jeszcze drożej, gdy płacimy za miejsce od osoby w lokalu,
- ubrania dla rodziny,
- podróże (w tym proszenie gości),
- inne wydatki.
No, ale taki dzień jest jedyny w życiu każdego człowieka, dlatego wszyscy dokładają starań, aby zapisał się on jak najlepiej w pamięci dziecka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz