Jestem dumna. Moje wnuczki przy niewielkiej mojej pomocy same zrobiły pierogi łącznie z przygotowaniem farszu z soi. Farsz był dość ścisły, to nawet niezbyt dokładne zlepienie ciasta nie spowodowało wypłynięcia farszu.
Jakaż radość i duma na buźkach dziewczynek!