- Powiedzcie mi, moje wnusieńki, jak Wam się podobało nad morzem? - zapytałam po powrocie z wakacji rodzinnych.
- Super! Bardzo super! Najlepszy to chyba był nasz dom - stwierdziła starsza wnuczka.
- Nasz nowy dom "Tulipan" się nazywał - dodała młodsza.
- Nasz nowy dom "Tulipan" się nazywał - dodała młodsza.
Córka i zięć wrócili zadowoleni, więc chyba wakacje rodzinne były udane.
Kiedy zapytałam naszą starszą dziewuszkę, który wyjazd bardziej spodobał się (z babcią w góry czy z rodzicami nad morze?), dyplomatycznie odpowiedziała, że i tutaj i tutaj bardzo jej się podobało.